niedziela, 2 marca 2014

Pomocy!

A ja znowu o patyczakach. Ale to nie pora na żarty, bo mi nie jest do śmiechu.
Verca! BoneZoo! Ratunku!
Ratujcie wszyscy, którzy mają/mieli patyczaki!
Wiecie co jest problemem? Jajeczka. Nie Derek, nie mówię o tych czekoladowych na Wielkanoc, mówię o jajkach patyczaków. Podobno patyczak w czasie dnia składa parę jajeczek.
Problem #1 - Jak odróżnić jajeczka od odchodów?
Problem #2 - Co robić z tymi jajeczkami?
Problem #3 - Czy zwykły słoik po dżemie wystarczy na izolację?
+ Jeszcze parę innych pytań.
Planuję kupić patyczaka, a jak zniesie jajeczka to zachować tylko parę, na ile pozwoli akwarium. Ale co robić z pozostałymi!? Można oddać do Pet Shopa. Można oddać znajomym. Ale nie mam serca wyrzucać tych bezbronnych jajeczek, to jest uśmiercenie istotki która się jeszcze nawet nie urodziła ;C
A może można jakoś zapobiec temu rozmnażaniu? W końcu przy którymś dniu nie będzie komu tych jajek oddawać, jak wszyscy będą mieli swoje.
Proszę czytelnicy, pomóżcie!


4 komentarze:

  1. Ja miałam jednego, ale patyczaki potrafią się rozmnażać w pojedynkę o.o ja po prostu często czyściłam akwarium. Jajeczka wykluwają się po ok. Miesiącu więc raz na miesiąc starczy. Podoba mi twoja postawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odpowiedz! Właśnie wiem, że jak nie zrobię czegoś z jajkami to będę miała stado 0,0

      Usuń
  2. Szczerzę to ja też miałam tylko jednego patyczaka a akwarium czyściłam często (bo jak przynosiłam mu nowe liście i w ogóle) dlatego wydaję mi się że powinno się częściej sprzątać w tym akwarium niż raz na miesiąc. Co do słoika to ja mojego patyczaka trzymałam na początku w dużym słoiku a potem przeniosłam go do dużego akwarium :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc mam wyrzucać te jajka jak gunwo? Może jakoś siem przełamię C;

      Usuń