poniedziałek, 31 marca 2014

Jejuniu!

No więc tak... jutro sprawdzian. Trzymać za mnie kciuki. A tak pan kazał dziś na polskim czytać nam jak przygotować się do egzaminu. No i tam było, żeby siem odpręzyć. A ja nie mogę, bo siem wkurzyłam. Tata wczoraj zabrał mi Zmierzch, bo dużo czytałam, a dziś jeszcze nie chciał oddać no to mu zabrałam pilota i siadam do innej książki.  A on ,, Daj pilot'' cały czas... Czasem mam wrażenie,  że niektórzy rodzice zachowują się gorzej niż dzieci. -.-

Zapomniałam, że jutro Prima Aprilis! Pomocy! Znacie jakieś niezłe kawały na szybko? 

Nikk podsunęła mi pomysł. A może każdy wstawi zdjęcie swojej mordki, com? Fajnie by było. Czekam na opinie.

Ożesz!

Tiaa...Nie pisałam długo. Dużo siem wydarzyło: "wyjazd do KiMi", który niestety nie wypalił ponieważ na torach był wypadek, ale cóż...Bywa ;_;  Hmhh..(edit: Ten post miał ogólnie pojawić jutro, ale pewne D&D namówiły mnie na opublikowanie go tyra xD) jutro OKE :C Cóż...jest to prosty test, ale u mnie w szkole siem nie liczy. Za to do Reytana już bardzo ;_; Ale ja nie mam się co martwic, bo z każdego próbnego 40/40 pkt. Oł je! Aj Rok! xD 

~~~~~~~

Terminy moich egzamów to:
-1 kwietnia (OKE)
-5 kwietnia (Egzamin do Gimnazjum Przymierza Rodzin <matma+polski>)
-13 maja (Egzamin do Gimnazjum Reytana <predyspozycje językowe>)

Taaa..SUPER!

~~~~~

Tia...Jutro mamy zbiórkę o 8:30, a o 9:00 piszemy OKE...
Cóż..
Dam radę :)

 

PS Kto chcę zobaczyć mua? 


piątek, 28 marca 2014

WoW

Pewnie pierwsze na co zwrócicie uwagę to godzina. Musiałam siem zwolnić z 2 ostatnich lekcji. Zachodzę po przyrodzie do mamy, no i siem skarżę, że gardło mnie boli, kaszel męczy, słabo i w głowie siem kręci (dla tych co nie wiedzą moja mama pracuje w kuchni szkolnej). To mówi, bym... już szła do domu O,O
Do tej pory jestem roztrzęsiona. Boję się, że jakoś pokarzą czy coś. Podobno za wagary -50 pkt. Ale ja się zwalniam, bo źle siem czuję. Szłam podenerwowana, bałam siem, że ktoś mnie ujrzy przez okno i oskarży o ucieczkę z zajęć. Dziwne uczucie, wiesz że masz jeszcze 2 godziny w szkole, a jednak "uciekasz". Jeszcze na dodatek, gdybym się źle czuła (teraz już lepiej) miałam gotową wersję roboczą do Nikki, odwołującą umówione spotkanie. I gdy szłam tak, wracając do domu, zamiast usunąć to 3smsową wersję wysłałam ją. Wszystko już naprawiłam :-)
YeY, Nikki! Jeszcze tylko 6 godzin!!!!!! 6 godzin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie mogem siem doczekać ^^



P.S. Jednak Nikki nie przyjedzie, bo był wypadek na torach :-(
Ale może nast. razem ;-)

niedziela, 23 marca 2014

Radość po uszy! ;D

Nie zgadniecie! ;D
Nie zgadniecie, kto do mnie w piątek przyjeżdża ;D
Nikki!
Będziemy na czacie pisać z jednego konta ;3
Ale będziemy się podpisywać N albo K.
Będzie tak super. Ona zobaczy moją kolekcję a ja jej!
I zyskam dużo LPS!
Nie mogem siem doczekać ;D


A na koniec zayebiaszcza piosenka w wykonaniu dwóch moich najukochańszych postaci z MLP <3


sobota, 22 marca 2014

-.- (brak pomysłu na tytuł)

Dzisiaj zadamy sobie bardzo mądre pytanie. Otóż:
Wow, to mój najkrótszy post.
EDIT:
Ok, ten post  jednak nie będzie taki krótki.
Moja loffciana piosnka:
Jeżeli Sweetie Bell nie będzie miała znaczka związanego z muzyką będzie oznaczało, ze ja nie lubię zelek. XD

Wracam .__. + prezent przeprosinowy

Wybaczcie, że tyle mnie nie było ._. Chcę wam to wynagrodzić, bo widzę że nikt nie zamierza napisać posta .__.
Ale na przeprosiny mam dla was historię LPS:

~~~~
1992r. - Po 4 latach od wypuszczenia na rynek nikt nie chce kupować LPS ;/ Kenner postanawia zamknąć linię. Czy kiedykolwiek powrócą?

2004r. - Hasbro odmienia los LPS. Po 8 latach od zabawek firmy Kenner figurki wracają na rynek w nowej odsłonie.

2005r. - Zaczyna się szał! Ok. 300 figurek, do których dołączane zostają ulotki z aktualną ofertą oraz serią. Pojawia się mnóstwo gadżetów LPS - ubrania, przybory szkolne itd.

2006r. - Hasbro wpada na pomysł przemalowania LPS. Biorą kształty i zmieniają wygląd. Ale i takie figurki znajdują właścicieli!

2007r. - Pojawią się LPS ze znaczkami w oczach, np. serduszka czy koniczynki. Pod koniec roku zostają usunięte magnesy z ryzyka połknięcia przez dziecko.

2008r. - Wszyscy zbierają LPS! Dzięki Hasbro mamy nasze LPS! Do zestawów dołączone zostają naklejki, które można wymienić na unikalne figurki. Pojawiają się również pluszowe VIPy z kodem dostępu do internetu.

2009r. - LPS są już wszędzie. Pojawia się mnóstwo nowych figurek.

2010r. - Hasbro stwierdza że może w każdej chwili zamknąć serię. Pojawiają się okropne LPS, papierowe i brzydkie domki, wchodzą trojaczki, pojazd, i uwaga - Blythe...

2011r. - Po ostatnim, nieudanym roku Hasbro wraca z odsieczą i produkuje nowe, piękne figurki.

2012r. - Ten rok to przełom. Pojawia się odnowienie LPS - G3. Produkowane są LPS o dziwnym wyglądzie. Na rynek wchodzą wróżki LPS. 

2013r. - Całkowity koniec LPS z G2. Z rynku znikają również wróżki. 

2014r. - W tym roku mija 10 lat odkąd na rynek weszła pierwsza figurka LPS od Hasbro! Bo paru latach dzięki Hasbro cieszymy się LPSkami.

~~~~

Ta historia jest niesamowita, nie uważacie? 

A teraz muzyka która podtrzymywała ten post:




sobota, 15 marca 2014

Ekhem...wracam

No cóż...dużo się działo ostatnio. Usunięcie konta, kłótnie, problemy...
Mogę powiedzieć, że dziękuje KiMi za ponowne zaproszenie do ekipy bloga...
Hmhhm...Za bardzo nie chcę o tym rozmawiać, ale jeśli ktoś ma co do tego tematu pytania to piszcie w komentarzach lub na: nikki.reaper2001@gmail.com


 

Mogem używać podpisu? 


  

czwartek, 13 marca 2014

Mi na serio odwala!

Dziś już coś kombinowałam z tymi simami, ale mniejsza z tym. Jeżeli uda mi się ściągnąć i ogarnąć Ren'py czy coś takiego stworzę własną Visual Novel (wikipedia jest fajna, linki nie)! Czyż mi nie odbija? Nawet nie wiecie ile z tym roboty! I nie wiem czy mój gracior to wytrzyma, ale jego problem (może dostanę nowy). Weźcie! Tła, postacie, fabuła, teksty... z tymi dwoma ostatnimi sobie poradzem, ale grafika?! Przecież to czarna magia! Nie wiem co się ze mną dzieje. Dorastanie? XD Ach, będę świruską.

I JUŻ MI SIĘ NIE KŁÓCIĆ!!!
EDIT:
Haha, jestem setnym postem, a wy nie! Hehehe. :P

Płenta pisze się pointa!

Hejejej, ależ ja tu nie pisałam sem długom em :3
Ale jestem zmęczona o.O Wróciłam o 18, miałam dwie godziny włefó a potem jeszcze musiałam zasuwać na dworzec, a oprócz tego jeszcze poszukać w galerii jakiejś drobnostki dodatkowej do prezentu głównego dla przyjaciółki xD. Na owym włefię jak zwykle było beznadziejnie, Vicc i sport się omijają XD Szczególnie gdy macie wadę w wysokości 5 i nie widzicie dokładnie, w jakiej odległości jest piłka xD Serio, jak wszystko jest rozmazane to i 3D się psuje xDD. Ale ładnie grałam w siatkówkę .___. Musiałam, bo liceum miało dziś włef gdzie indziej (w naszej szkole nie ma sali, chodzimy do muzyka albo internatu xD) i było nas 8 (u nas sprawa z włefem wygląda troche inaczej niż w normalnych szkołach, z osób które są w szkole na wf przychodzi jedna trzecia xD), to boisko na pół dwa mecze na raz, z 2osobwymi drużynami. A wiecie co oznaczają 2 osoby? Że muszę grać XD. Ale bardzo ładnie szło... co prawda nie wygrałyśmy, ale było blisko, jeden mecz się udało, 2 następne już nie xD. Ogólnie miałyśmy namówić panią na spacer, ale coś z nogą ponoć ma i chodzić dużo nie może .___. Sara się jedynie ucieszyła, bo ona kocha grać, o koszykówce słyszymy na każdej lekcji włefó ^^ A jak ćwiczenia rozciągające to siada na ławce i mówi, że nie ćwiczy :D
No, a co do tego prezentu xD. No więc Vicc zrobiła w kompusiu swym kochanym kolaż ze zdjątek wyrażających osobowość Ady i zamówiła bawełnianą torbę z takowym nadrukiem ^^. Doszła wczoraj i wiecie co? Zrobili taki mały ten nadruk troszku, myślałam, że będzie większy .___. . No ale dobra, mejla napisałam iż czuję się niezadowolona z zaistniałej niejasności xD Dziś dokupiłam jej lakier do paznokci (Vicc w sklepie z kosmetykami, jeej xD) w takim stylu "pale" - wiedzieliście o tym wgl? To takie coś że blade kolory itd. No i on jest taki perłowy ale się zmienia z pastelowego różu w pastelową zieleń w pastelowy fiolet i takie tam, ale taki delikatny xD Ogólnie te lakiery były świetne, ten mi się akurat najmniej podobał, no ale muszę patrzeć umysłem Ady xD (Z resztą ja i pomalowane paznokcie, ehęęę). No, ale idąc do kasy minęłam taką półkę z zapachowymi świeczkami, które Ada uwielbia. I one tak cudnie pachniały *-*. Szczególnie żurawina i jabłko, nie mogłam się zdecydować, a w końcu stwierdziłam, że żurawina bardziej pasuje kolorem do reszty prezentu i pokoju mej frojdin xD A jabłko to sb dokupi jak będzie chciała XDD. Szkoda, że nie było leśnych owoców, uwielbiam zapach leśnych owoców, mój chłopak musi tak pachnieć, jak kiedyś w ogóle będzie istnieć XDD Ale może też świeczkami o zapachu żurawiny bądź jabłka XD Wracając do tematu, nie mogę się doczekać jak będzie się cieszyć z mego prezentu :3. A wiecie, że nawet do takiej jednej Włoszki musiałam napisać? :3 Bo Ada była na wymianie uczniowskiej takiej na tydzień i się bardzo związała z tą Luczją (pisze się inaczej jakoś xD) i jej przyjaciółmi płci męskiej xD No i musiałam zdobyć zdjęcie Grotte (miasto w którym była) i klubu do którego ze swoimi włoskimi znajomymi chodziła :D. Ogólnie ma teraz świra na punkcie Włoch :3 No więc, dobrze że jestem dobra z angielskiego :D. Miła ta Luczja ;3
Ech, cały post o niczym, pewnie zanudzam, więc... piszę dalej XDD
Wczoraj sb z grupą od etyki czekaliśmy na nauczycielkę na korytarzu i siedzieliśmy na ziemi, a akurat szedł ksiądz (uczy religii xD) i mówi "ale nisko upadliźście" xD Rozumiecie dwuznaczność? xD Ale on sobie żartował, on taki z poczuciem humoru jest :D. A i jeszcze moja kumpela która nie miała co rb a czekała i przyszła sb na etykę, a ta nauczycielka zawsze przynosi takie rogale i jak ktoś jest głodny to sobie je, i jak ona je wyłożyła to ta kumpela "niczym Jezus dzielił chleb w Biblii" xDD A wiecie, to etyka xD Chyba jako jedyna tam nie jestem ateistką ani agnostyczką :D (Ale, co będę zawsze podkreślać, nie jestem katoliczką [dosłowne to podkreślenie xD]). Ale na religię też chodzę, by wiedzieć, jak bardzo różnie się od katolików/czek. Ale nevermind, za poważne tematy o.O

No, napisałam cuś, by nie było, że tak ochrzaniałam a sama nic nie piszę xD. Nie chcę mi się podpisu wsadzać, za dużo tego wkładania XDD (Tsa jasne xD na 16 chcę wibrujące cuś wtedy sobie będę mogła tak mówić xDD Oczywiście o komórce mówię ^^ Do kieszeni można włożyć :3 A co, zboczeńcy, myśleliście? :3). A wiecie kto mi się śnił wczoraj? Kolega z fajnym tyłkiem. I wiecie co robiłam? Macałam jego fajny tyłek ^^ Było coś jeszcze, ale tylko to zapamiętałam xDDD. Z tą pointą (czytaj: płentą) (tak, płenta pisze się pointa, bo to z francuskiego xD) was zostawiam xD

środa, 12 marca 2014

Obiecuję wam, że nie uda mi się

Jutro mam zamiar podjąć się bardzo trudnego projektu. Otóż wykonanie całej okolicy z SF w Simsach 2 będzie trudnym zajęciem. Wyobraźcie sobie wykonanie około 50 simów (może przesadzam, ale jeszcze rodzice), około 20 domów (jedna postać mieszka w bloku, a nie mam Osiedlowego Życia) i... SZKOŁY. Zupełnie nie wiem jak to zrobić. Ale spokojna wasza rozczochrana. Rozz coś wymyśli, nie jest aż taka pusta. Oczywiście nie obejdzie się bez boolPropa (jak mi się rozwali gra to sobie coś zrobię), by poprzestawiać związki. Najgorsze jest to, że w paru przypadkach mam wielki problem. No bo czy ktoś z was wie jak zrobić, aby jeden sim drugiego nienawidził, a tamten go kochał? I to w przypadku nastolatków! Ech, ale się nie poddam. Rozzie potrafi!
P. S. I jeszcze przerobić całą Lazurową Promenadę, żeby było tylko kilka śmiesznych sklepików. Życzyć mi powodzenia!
A tak w ogóle to chcecie, żebym komentowała przebieg akcji?
I nie kłócić mi się już tu!!!

EDIT:
Zapomniałam o najważniejszym! Jak sprawić, by nie musieli chodzić do szkoły. Może ktoś wie?

Dlaczego wszyscy czepiają się KiMi!? ;_____________;

Cały czas są jakieś niedomówienia, jakieś kłótnie, jakbym zaczynała robić sobie wrogów. Wszyscy mnie się czepiają, że mam swoje zdanie. Coś powiem - awantura. Jakbym była najgorsza ;__;
Biorę sobie urlop, bo już dłużej nie mogę. Kocham tu pisać, ale nie mogę. Przynajmniej na razie. A teraz przepraszam, jestem zła i idę się delektować PFUDOREM.



Hejpi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hura hura! Przed religią prawie płakałam ze szczęścia!
Wczoraj miałam naprawdę ciężki dzień. Straciłam śliczny naszyjnik z delfinkiem (pamiątka ze stolicy, w której byłam w dniach sobota-poniedziałek) ;-((((
Ale dziś los się do mnie uśmiechnął!
Wczoraj z godzinę płakałam. Nie wiedziałam nawet, gdzie go zgubiłam i kiedy. W duchu modliłam się by go znaleźć. Ale dzisiaj, na 6 lekcji a mianowicie religii zdarzył się cud. Wyjmując książki, zauważyłam wisiorek w głębie plecaka! 
Nie mam bladego pojęcia skąd się tam wziął. Ale najważniejsze, że mam go z powrotem :'-)

Ale na matmie się wkurzyłam. Cudowna Agnieszka, niby najlepsza w klasie, nie wiedziała jak zrobić działanie. Panią to tak zdenerwowało, że kazała nam zapisać w zeszycie
Żeby obliczyć ułamek liczby należy ułamek ten POMNOŻYĆ przez tą liczbę!!!
I kazała napisać to 30 razy -,-
Jeszcze powiedziała, że jak dorwie kogoś kto nie będzie umiał to doda więcej. To nie fair. Przecież to ona nie umie, a dlaczego cała klasa ma obrywać!? Niech dla niej zada. 
Jeszcze gorzej będzie jak się okaże, że tylko żartowała -,- Dwie przerwy na to zmarnowałam!!!

Amelko, jeszcze nic nie przyszło z poczty. Myślę, że przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie ;-) 




I właśnie to nazywamy szczęściem Rozz!

Tyle jest Potteromaniaków na świecie, a w mojej szkole tylko ja! Niemożliwe! Ani jednego! Jestem zrozpaczona! Najgorsze jest to, że w necie też nie mam z kim wyzywać Snape'a. XD A właśnie. Tutaj jest jakiś Potteroszaleniec?

Dzisiaj byłam na wycieczce w kinie. Na ,, Kamienie na szaniec''. Nawet fajne, ale trochę straszne. Weźcie, u mnie jest tak, że jak obejrzę film o wojnie mam koszmary, a inne horrory mnie nie ruszają. Może dlatego, że wiem, że laleczka Chucky i inne nie istnieją... nie wiem. Powracając do tego filmu to najgorsze w nim było to, że najpierw zginął najładniejszy. XD
P. S. I nie jadę na wycieczkę do Hiszpanii. :(

poniedziałek, 10 marca 2014

Ok, ok!

To co napisałam nie było za miłe, ale się wkurzyłam. Nie można kłócić się o błahostki. Nikk(tak, Nikk XD)... zapomniałam. Na serio. Moźe sobie przypomnę.
Ok, pamiętam. To, że ty i Jabłkowy jesteście różni to żadne usprawiedliwienie. Właśnie dlatego powinniście szukać wspólnych cech. By rosła przyjaźń!
Jacie, robi mie siem coś. Bawie się w pogodzacza. Ta, która zawsze jest pierwsza do kłótni. XD
P. S. Odpowiadać na ZAPEWNE hejty będą poprzez edity. Tablet...

EDIT:
Do Nikki:
Nie głupota? CCzyżby?  Przecież nie zabił twojej matki! Miały być szczegóły. Chcem wiedzieć!
Jeżeli się nie przeproście nie będę was lubić. Niestety, Nikki.

Do Nikki:
Nie lubie być nie ogarem. Co ty mu powiedziałaś?! Opisz wszystko PO KOLEII

Do kizii:
To nie oto chodzi. Ten dopisek jest po to, by post był trochę głuszy. Stosuję się do regulaminu. Tu chodzi o to, ze po prostu śmieszne jest, by pokłócić się o jakąś tam głupotkę.

Do Nikki:
Plosię! Jestem Rozz muszem wiedzieć!

ALE CZY KTOŚ WRESZCIE MI WYTŁUMACZY O CO POSZŁO?!

Co ja im zrobiłem? ;___;

O kurczeł pieczoneł ._. Dlaczego moje posty zawsze zaczynają się dramatycznie? xD 
~~~
Ja ich na prawdę nie rozumiem :'(Chodzi tu o moją klasę. Przychodzę rano, a tu nagle od Jagody: SCHUDŁEŚ!!! A ja na to




XDD
Mraśnie, co nie? xD No więc, rozumiem. Ta Jagoda zawsze mówi wszystkim wszystko wprost ._. Ogólnie to nie przepadam za nią, podobnie za kilkoma innymi osobamy, o których na pewno usłyszycie .___. Nie musiała mnie tak straszyć ;_; Spokojnie, spłacę dług ^^
~~~
W sobotę oglądałem Twoja twarz brzmi znajomo. Czadowy program ^..^ Kto oglądał ten wie :P Uczciwie wygrała Julia Pietrucha *^* Chociaż byłem też pełen podziwu dla Kasi Skrzyneckiej :D Czekam na następny odcinek *O* Musze widzieć jak Totoszko zostanie przerobiony na Kayah xD.
~~~
Wasz (To znaszy należący do was. Do was, czyli kobiet, jakby ktoś jeszcze jest nieogarnięty jak ja ^^) Dzień Kobiet my obchodziliśmy dziś .__. Ja tego wszystkiego nie organizuje i efekty było widać xD Najpierw okazało się, za nasz kołczu (wułefista xD) nie jest kobietą >___< Szok był dla wszystkich .__. Ale na szczęście przypomnieli sobie o informatyczce, z którą też mają zajęcia :D Po zliczeniu wszystkich pomyłek okazało się, że i tak kupili o 2 zestawy za dużo -o- Dżinjas <.>" Ja swojej mamie dałem czekoladki, a siostrze lakier do paznokci, bo poprosiła -o-
~~~
 Jestem szalony bardziej niż Vic :P Nie uwierzycie co wczoraj zrobiłęm O.O Odebrałem telefon mamy. Dzwoniła koleżka mamy z pracy (znowu -.-") A ja powiedziałem, że jej nie ma xDDDD I co Vic? Co na to powiesz? Dodam, że to była prawda, że jej nie ma .__. Ale to się nie liczy *^* Zakoksiłem :3
~~~
Ja już na prawdę boję się swojego domu ;___; Siedzę sb w pokoiku, ale innym pokoiku niż te, o których opowiadałem w  poprzednim poście .__. Siedzę sb siedze, aż tu nagle słyszę takie głośne tarcie jakby o ścianę właśnie ze środka ściany O.o" To było już na prawdę straszne ;___; Boje się tamtego pokoiku, czyli tego w którym śpię xD
~~~
Dziś rano obudziło mnie słońce :D Uwielbiam taką wiosnę *O* Idę sb do szkoły i myślę, ze nic nie popsuje mi tego dnia :) Pierwsza lekcja - od razu śpię -o- Matma jest taka nudna ;_; Potem Anglik .__. Nie było mowy o śnie :'( Mamy nową nauczycielkę -o- Dostała nam się taka z gimnazjum. Nasza była również wychowawczynią (teraz będzie nią przyrodniczka) Poszła na urlop macieżynski ._. Będę za nią tęsknił chociaż nie potrafi prowadzić lekcji. Nowa jest starsza i wymagająca. W sumie to nauczyliśmy się w jeden dzień więcej niż w miesiąc z poprzednią xD
~~~
Znacie Talking Angela? Ja tak xD
~~~
Na wufu z dziewczynami bawiliśmy się w ciemnościach. Poprosiliśmy o to dziewczyny, bo akurat nie ćwiczyły i zajęliśmy ich szatnie. Zgaszaliśmy światło i ktoś musiał łapać innych za nogi .___. Czadowa zabawa *-* Tyle rozbieganych nóg, które tańczą w nieudolny sposób aby uciec przed ręką sprawiedliwości, która dosięgnie ich już niedługo xD Dodaje, że wszystko dzieje się w ciemnościach xD Złapali mnie 3 razy i łapałem 2 razy .__. Potem sb układałem oski ^o^ Raz to mi wyszedł koala xD Kacperek kazał mi zostawić taką jedną wersję ._. W sumie to ładnie wyglądałem :D
~~~
U nas w klasie zamiast "papa", "do jutra", "hej" na do widzenia mówi się "poszedł! buda!" xD Ale czyta się "poszet puta" Każdemu z kolegą kto wychodził z autobusu to mówiliśmy.
Ooo Karol ^^ Poszet, puuuta! xD W szczególności mówiliśmy to takim dwóm pierwszoklasistkom z gimbazjum (Gabryśka <miła> i Zośka <wredna> ._. W trakcie naszej zaciętej rozmowy padło wiele ciekawych, choć niepokojących stwierdzeń xD Okazało się, że piesek Gabryśki nawet ją kocha O.o Podejrzane. Potem zaczęliśmy ostrą kłótnię z Zochą. Gabryśka się nie odzywała ._. Szczerze? Też nie chciałbym gadać z Zośką xDD Czarownice :3
~~~
Dziś jak wracałem ze szkoły o mało nie wpadłem do rowu -.-" xD Powód rozśmieszył mnie samego :D Otóż zapatrzyłem się na swój zgrabny, idealny cień i nie wyczułem kiedy zszedłem z ulicy xD Uważajcie na swoje cienie O.o Może też chcą was zabić ._.
~~~
Wróciwszy do Talking Angeli ^^ To nie ma być żadna prawokacja. Nie chce też z tego wielkiej afery ._. Ja w to wierzę co o tej grze wypisują ._. I dla niektórych: Ja się też nie boje. NIE BAĆ SIĘ NIE ZNACZY NIE WIERZYĆ tak na marginesie wielkimi widocznymi literami ._. Czy to jest podejrzane jak jakaś biała kotka wszystko o tb wie, ma władze nad twoim telefonem, zna twój ades, imię i korzysta z twoich profili na portalach społecznościowych? Wydawało mi się, ze tak, ale najwyraźniej się myliłem -o- To skromne zdanie na ten temat ^o^
~~~
Ogólnie to ostatnie dni były dla mnie bardzo trudne ._. Prawie nic nie jadłem xDD Nie musicie wierzyć -,-
~~~
Widzieliście ogromniasty czat na MMH? O.o Napisałem Lorr, ze tamten jest mały i dla niektórych liczy się wielkość (xD) podkreślając, że nasz jest większy. Teraz mam co chciałem xDDD Jkbc to szukajcie czata na dole ^^ Mam też ciętą ripostę: CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO! xDD
~~~
Jest nowy serial paradokumentalny! *-* Ale się jaram *___*" Mało im Dlaczego ja?, Trudne sprawy, Pamiętniki z wakacji, Ukryta prawda, Nieprawdopodobne, a jednak, Szkoła życia, Zdrady, Szpital, Na sygnale, Ślubna gorączka. to jeszcze wsadzili Dzień, który zmienił moje życie. No już piątą godzinę oglądam i się oderwać nie mogę *-* Ale podziwiam ludzi, którzy są zacięci xD
~~~
Wyszła niezła litania O.o AMEN ^o^ Obiecuje następnym razem będzie krócej :D Zauważcie, ze dbam o to abyście czytali 20 minut dziennie XDD Albo godzinę dziennie e.ą To już wasza sprawa :3
 
~~~
Oto mój podpis na dziś ^o^ Beznadziejny ._. Jak już wspominałem ciągnie swój do swego xD
Ps Muszę się pochwalić, że zdobyłem 2 miejsce w BR na MMH *-* Juhu :D

piątek, 7 marca 2014

Moje piękne wyniki!

Dwa jedyne konkursy z gazetki MH w których brałam udział. Nareszcie pojawiły się wyniki. I... nie chcą się otworzyć! Nikomu! Mi, Lorr, Nikk, mojej siostrze... A Egmont? Mam mnie daleko w swoich czterech literach (pewnie bardzo ciężkich skoro nie chce im się ich ruszyć). Mail z prośbą o poprawienie wyników poleciał przedprzedwczoraj. A odzewu brak! Oczywiście! Dlaczego wszyscy kochają krzywdzić Rozz?!
P. S. Nie mam się czym pociąć. Mama schowała styropian i parówki. Nie wiem czy nóż się nada. -.-

EDIT:
Na dodatek na Słodkim Flircie (super gierka, polecam) taka jedna dziewczyna zwleka z oddaniem mojej sygnaturki i Ekstra Scenariusza!

czwartek, 6 marca 2014

Stop! Węgorz!

Chcę was ostrzec przed węgorzem. Po 5 sekundach mam musk rozpaplany na całe życie ;C
 
STOP ! Teraz węgorz ! Patrzcie świnie, król parkietu, ręka jak złamana NAKURWIAM WĘGORZA nanananana!

Nananana!

Polecam. Efekt jakbyś przesadził z aspiryną. Ja już 4 raz przedaffkowałam xD



środa, 5 marca 2014

;'(

Nie będę mieć patyczaka ;___; Mama powiedziała, że jak świnka zdechnie. Już po tych wszystkich planach...

niedziela, 2 marca 2014

Pomocy!

A ja znowu o patyczakach. Ale to nie pora na żarty, bo mi nie jest do śmiechu.
Verca! BoneZoo! Ratunku!
Ratujcie wszyscy, którzy mają/mieli patyczaki!
Wiecie co jest problemem? Jajeczka. Nie Derek, nie mówię o tych czekoladowych na Wielkanoc, mówię o jajkach patyczaków. Podobno patyczak w czasie dnia składa parę jajeczek.
Problem #1 - Jak odróżnić jajeczka od odchodów?
Problem #2 - Co robić z tymi jajeczkami?
Problem #3 - Czy zwykły słoik po dżemie wystarczy na izolację?
+ Jeszcze parę innych pytań.
Planuję kupić patyczaka, a jak zniesie jajeczka to zachować tylko parę, na ile pozwoli akwarium. Ale co robić z pozostałymi!? Można oddać do Pet Shopa. Można oddać znajomym. Ale nie mam serca wyrzucać tych bezbronnych jajeczek, to jest uśmiercenie istotki która się jeszcze nawet nie urodziła ;C
A może można jakoś zapobiec temu rozmnażaniu? W końcu przy którymś dniu nie będzie komu tych jajek oddawać, jak wszyscy będą mieli swoje.
Proszę czytelnicy, pomóżcie!